Sierpień 2019
Małymi krokami nadszedł koniec moich przygotowań do sezonu głębokościowego. Ostatnie treningi na basenie i na siłowni dały mi w kość. Co miałam wypracować – wypracowałam. Jestem gotowa fizycznie i mentalnie na moje ukochane zanurzenia w wielki błękit, w głęboką ciszę i spokój, dwumiesięczny romans z liną i Morzem Śródziemnym… Z radością żegnam się z basenem i treningami statyki i dynamiki. Dałyście mi w kość! lekkim niedosytem żegnam siłownię – trening siłowy bardzo mi przypasował i chętnie kontynuowałabym dalej progresję w martwych ciągach czy przysiadach 🙂 Może wrócę do tego zimą, w Nowym Roku.
Poniżej zbiorcze zestawienie moich treningów basenowych i siłowniowych w sierpniu.